Sortowanie
Źródło opisu
Katalog centralny
(1)
Forma i typ
Książki
(1)
Proza
(1)
Dostępność
dostępne
(1)
Placówka
W29 (Rembielińska 6a)
(1)
Autor
Piegza Marian (1951- )
(1)
Rok wydania
2020 - 2024
(1)
Okres powstania dzieła
2001-
(1)
Kraj wydania
Polska
(1)
Język
polski
(1)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(1)
Temat
Niemcy (naród)
(1)
Polacy
(1)
Rodzina
(1)
Tożsamość narodowa
(1)
Wojna
(1)
Temat: czas
1801-1900
(1)
1901-2000
(1)
Temat: miejsce
Górny Śląsk
(1)
Gatunek
Powieść historyczna
(1)
Saga rodzinna
(1)
1 wynik Filtruj
Książka
W koszyku
Koleje losu / Marian Piegza. - Gdynia : Novae Res, copyright 2021. - 307, [5] stron ; 21 cm.
(Powieść historyczna)
Na okładce: Dzieje górnośląskiej rodziny zarysowane na tle zmnieniających się zwyczajów mijających dziesięcioleci oraz ważniejszych wydarzeń historycznych i wojennych.
Czasem jedno błahe wydarzenie może zachwiać całym twoim światem. Jest rok 1848. Kiepskie zbiory i dokuczliwa bieda powodują, że Michał Schlosarek, by wesprzeć rodziców, postanawia udać się w poszukiwaniu pracy do miasta Gleiwitz. Szczęście mu jednak nie sprzyja - zaraz po przyjeździe wdaje się w bójkę z pewnym młodym mężczyzną, który okazuje się synem sędziego. Z pomocą kolegi Michał ucieka z miasta, by skryć się przed szukającym zemsty dandysem. Zbieg okoliczności sprawia, że chłopak trafia wkrótce pod skrzydła Juliusza Rogera, znanego lekarza i społecznika, a w jego domu poznaje Adelę - jak się wkrótce okaże, swoją przyszłą żonę. Ale przeszłość jeszcze upomni się o młodego Schlosarka, komplikując jego plany i mącąc spokój ducha. "Koleje losu" to frapująca, wielowątkowa powieść przedstawiająca ponad sto lat śląskiej rodziny na tle wojennej zawieruchy i zmieniającej się obyczajowości. To również historia o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, próbach zachowania godności i rodzinnej jedności w czasach, gdy trudno odróżnić przyjaciół od wrogów, a dobre chęci od obłudy. Cios był silny - wszak Michał, mimo dwudziestu lat i chudej postury, do ułomków nie należał - i rozciął napastnikowi górną wargę, z której od razu na rzadką, młodzieńczą brodę polała się krew. Schlosarek doskoczył do przeciwnika, złapał go za poły surduta, lecz od razu z przerażeniem odstąpił od niego. Był przerażony, gdyż stwierdził, że uderzył młodego wprawdzie, lecz kilka lat od siebie starszego eleganta. Szybko obrzucił go spojrzeniem, podniósł z ziemi jego cylinder, a w szoku starał się wygładzić mu zielony surdut i wzorzystą kamizelkę. Zauważył, że krew poplamiła dandysowi także białe, zapinane przed kostką spodnie w ciemne, podłużne paski. - Zabiję cię - z wściekłością w oczach, niewyraźnie wychrypiał młody mężczyzna i rozejrzał się za laską, by powtórnie zdzielić nią Michała.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821-3 pol. (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej